Smilk Max
WYŁĄCZONE Z RANKINGU

Smilk Max

Produkt niezgodny z obowiązującymi przepisami.
Marka
Smilk
Właściciel marki
ŁUSIAK MICHAŁ PRZEDSIĘBIORSTWO WIELOBRANŻOWE BACHUS PRZEDSIĘBIORSTWO WIELOBRANŻOWE PROSZKI MLECZNE TOWARZYSTWO DEPOZYTOWE PL
Miejsce produkcji
CORINOS House CZ
Nasza ocena
ZDYSKWALIFIKOWANE

Produkt SMILK MAX ma skład niezgodny z obowiązującymi przepisami regulującymi skład i skład odżywczy mleka początkowego i następnego dla niemowląt (Rozporządzenie Delegowane Komisji UE nr 2016/127) i niedopuszczony jest do sprzedaży w Polsce przez Główny Inspektorat Sanitarny (brak zgłoszenia w rejestrze GIS). Rodzice podający ten produkt swoim dzieciom robią to tylko i wyłącznie na swoją własną odpowiedzialność. Szczegóły poniżej.


Spis treści:


Niezgodność składu Smilk Max z obowiązującymi przepisami

Mleko początkowe i następne dla niemowląt może być wprowadzane na polski rynek jedynie pod warunkiem, że jest ono zgodne z wymaganiami określonymi w ramach rozporządzenia delegowanego UE 2016/127 i innych obowiązujących aktów prawnych. W przepisach tych ustalono m. in. minimalne i maksymalne zawartości tłuszczu oraz takich kwasów tłuszczowych jak: kwas linolowy (LA), kwas alfa-linolenowy (ALA) i kwas dokozaheksaenowy (DHA). Te wymagania wynikają z opinii Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA). Skład mleka krowiego (i tłuszczu w nim zawartego) różni się zasadniczo od składu mleka ludzkiego. Ze względu na znaczące różnice w zawartości wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, w mleku dla niemowląt stosuje się dodatek olejów roślinnych, które są bogatym źródłem przede wszystkim kwasu linolowego oraz - w mniejszym stopniu - alfa-linolenowego. Obecność tłuszczu mlecznego w mlekach dla niemowląt jest dopuszczalna przez przepisy, lecz tylko wówczas, gdy równocześnie dodane są również odpowiednie tłuszcze roślinne we właściwych proporcjach celem uzyskania prawidłowego profilu kwasów tłuszczowych mieszanki. Mówiąc wprost: tłuszcz w mleku ludzkim jest inny niż jakikolwiek tłuszcz roślinny jak i również zupełnie inny niż tłuszcz w mleku krów lub innych ssaków; dlatego miesza się ze sobą różne bezpieczne i możliwe do zastosowania tłuszcze w różnych proporcjach by na koniec powstała mieszanka o profilu kwasów tłuszczowych jak najbardziej zbliżona do mleka ludzkiego. Produkt Smilk Max nie zawiera w składzie żadnych tłuszczy roślinnych, a jedynie tłuszcz mleka krowiego, zatem wprost nie spełnia on przepisów w odniesieniu do wymaganego profilu kwasów tłuszczowych jakie muszą być zawarte w każdym mleku dla niemowląt. Co więcej, na liście składników SMILK MAX nie ma żadnego składnika, który mógłby być źródłem kwasu dokozaheksaenowego (DHA) - tj. oleju rybiego lub oleju z alg, co pozwala wątpić w prawdziwość deklaracji zawartości tego niezbędnego (i zgodnie z prawem wymaganego w każdym mleku początkowym i następnym dla niemowląt) składnika w tabeli wartości odżywczych na etykiecie. Zatem nie ma możliwości by SMILK MAX spełniał wymogi prawne (oparte o wiedzę naukową) i produkt ten nie powinien być podawany niemowlętom.

Dodatek olejów roślinnych jest wymagany w każdym mleku dla niemowląt gdyż inaczej nie da się osiągnąć wymaganego przez przepisy składu tłuszczu, czyli takiego, który zbliżony jest do składu tłuszczu zawartego w mleku z piersi. Dlatego wszystkie legalnie sprzedawane mleka dla niemowląt zawierają w składzie tłuszcze roślinne.

Warto dodać, iż niemalże wszystkie obowiązujące w różnych częściach świata przepisy regulujące skład mleka modyfikowanego dla niemowląt, zarówno w Unii Europejskiej, jak i w USA czy nawet w Chinach, wymagają by skład tłuszczowy mleka modyfikowanego był zbliżony do występującego w mleku matki. Również zgodnie z wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia skład tłuszczowy mlek początkowych powinien być zmieniony w stosunku do tego spotykanego w mleku krowim. Smilk Max nie spełnia wymagań określonych w żadnych przepisach, gdyż zawarty w nim tłuszcz jest po prostu tłuszczem mleka krowiego - Smilk jest istotnie pod tym kątem bardzo innowacyjnym produktem w tej kategorii - w świetle prawa Smilk nie może być sprzedawany jako mleko modyfikowane dla niemowląt nigdzie na świecie.

Smilk Max ma skład wzorowany nie na mleku matki, lecz na mleku krowim.

W związku z brakiem dodatku tłuszczy roślinnych, produkt SMILK MAX nie dostarcza wymaganej do prawidłowego wzrostu i rozwoju dziecka ilości wielonienasyconych kwasów tłuszczowych ALA (Omega 3) i LA (Omega 6), które zaliczane są do tzw. niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT). Te kwasy tłuszczowe występują naturalnie w mleku matki. Pełnią one w organizmie człowieka szereg funkcji biologicznych: determinują strukturę błon komórkowych, są źródłem hormonów tkankowych tzw. eikozanoidów, ograniczają syntezę triacylogliceroli, regulują sekrecję insuliny. Niedobór niezbędnych kwasów tłuszczowych Omega 3 i Omega 6 w produkcie SMILK MAX może prowadzić do szeregu problemów zdrowotnych (dlatego przepisy wymagają zapewnienia odpowiedniej ich zawartości w mleku dla niemowląt).

Wyniki badań laboratoryjnych

Właściciel marki SMILK na portalu Facebook opublikował dnia 8 listopada 2023 r. na tym oficjalnym profilu wyniki badań profilu kwasów tłuszczowych tłuszczu zawartego, zgodnie z deklaracją właściciela marki, w produktach SMILK i SMILK MAX. Publikacja tych wyników badań była bardzo zaskakującym działaniem, gdyż właściciel marki SMILK tym samym sam udowodnił, że te produkty nie spełniają i nie mogą spełnić wymagań określonych w przepisach odnośnie zawartości opisanych powyżej kwasów tłuszczowych w mleku początkowym i mleku następnym dla niemowląt. Poniżej znajdują się zrzuty ekranu prezentujące te wyniki, a następnie ich analiza na przykładzie produktu SMILK MAX 2.

Opublikowane wyniki badań tłuszczu zawartego w produktach Smilk dowodzą poza wszelką wątpliwość, iż zadeklarowane na etykietach produktów Smilk zawartości kwasu linolowego (LA), kwas alfa-linolenowego (ALA) i kwas dokozaheksaenowego (DHA) są po prostu nieprawdziwe i fałszywe - tak naprawdę w tych produktach tych kwasów tłuszczowych jest znacznie mniej.

Analiza wyników badań laboratoryjnych

Przykładowo, zakładając, że dokładnie ten tłuszcz jest w produkcie SMILK MAX 2 (co nie jest pewne; te wyniki badań są z 2018 roku i nie był badany produkt SMILK MAX tylko sam tłuszcz) i zakładając, że deklaracje na etykiecie SMILK MAX 2 odnośnie zawartości tłuszczu i wartośći kalorycznej są prawdziwe, to wówczas możemy łatwo policzyć i zauważyć, iż:

  1. Kwas linolowy (LA): laboratorium wykryło zawartość 2,2 g/100g tłuszczu co, w SMILK MAX 2, przekłada się na zawartość ponad 5 razy mniejszą niż wymagają przepisy.
  2. Kwas alfa-linolenowy (ALA): wykryto 0,4 g/100g tłuszczu co przekłada się w SMILK MAX 2 na zawartość prawie 3 razy mniejszą niż wymagają przepisy.
  3. Kwas dokozaheksaenowy (DHA): wynik z laboratorium to <0,1g/100g tłuszczu - poniżej granicy wykrywalności - oznacza to, że laboratorium nie było w stanie w ogóle znaleźć żadnego DHA w badanym tłuszczu - zapewne zawartość jest po prostu równa zero lub bardzo bliska zera; oznacza to, że w produkcie SMILK nie ma w ogóle DHA - niezgodność z przepisami jest oczywista.

Podsumowując: zaprezentowane powyżej wyniki badań wykonanych w akredytowanym laboratorium potwierdzają, iż produkt SMILK MAX nie zawiera w swoim składzie wystarczającej ilości kwasów tłuszczowych DHA, LA i ALA, które występują naturalnie w mleku matki i które, wg powszechnej wiedzy naukowej, są niezbędne do prawidłowego rozwoju dziecka oraz wymagane przez przepisy w każdym mleku początkowym i następnym dla niemowląt sprzedawanym w Unii Europejskiej.

Powyższe wyniki badań nie są żadnym zaskoczeniem - skład tłuszczu w mleku krowim jest znany od wielu lat i od wielu lat wiadomo, że znacząco różni się on od tłuszczu zawartego w mleku ludzkim. Ludzie nie są krowami i dlatego w mleku modyfikowanym stosuje się mieszanki wielu różnych tłuszczy/olejów (z wielu źródeł) by uzyskać sumarycznie tłuszcz najbardziej zbliżony do tego, który występuje w mleku ludzkim.

Co więcej, powyższe wyniki badań jednoznacznie wskazują, iż na etykietach produktów SMILK MAX są podane po prostu nieprawdziwe informacje na temat rzekomej zawartości DHA, LA i ALA.

Nowe wyniki badań opublikowane przez Smilk na portalu Facebook (grudzień 2024)

Dnia 2 grudnia 2024 r. na profilu Mleko dla dzieci SMILK na portalu Facebook zostały opublikowane nowe wyniki badań produktu SMILK MAX 2:

Zgodnie z opisami wyniki zostały wykonane przez akredytowane laboratoria na zlecenie Sanepidu. Różne wyniki mają różne daty, pochodzą z września-października 2024 r. Wyniki te ukazują, iż w badanej partii produktu SMILK MAX 2 znaleziono DHA oraz wyższą niż oczekiwana zawartość wielonienasyconych kwasów tłuszczowych LA i ALA. Wyniki są bardzo zaskakujące z dwóch względów:

  1. Otrzymane wyniki zawartości DHA, LA i ALA są zaledwie minimalnie powyżej minimum wymaganego przez przepisy:
    • LA: w SMILK MAX 2 oznaczono 120,54 mg / 100 kJ - minimum z przepisów to 120 mg / 100 kJ (maksimum to 300 mg / 100 kJ)
    • ALA: w SMILK MAX 2 oznaczono 12,02 mg / 100 kJ - minimum z przepisów to 12 mg / 100 kJ (maksimum to 24 mg / 100 kJ)
    • DHA: w SMILK MAX 2 oznaczono 4,83 mg / 100 kJ - minimum z przepisów to 4,8 mg / 100 kJ (maksimum to 12 mg / 100 kJ)
    Jak widać, wszystkie wyniki są bardzo blisko granicy - ta partia SMILK MAX 2 ledwo spełniła wymagania nałożone przez przepisy w odniesieniu do zawartości tych trzech kwasów tłuszczowych. Może to budzić uzasadnione pytanie jak sytuacja wyglądałaby w innych partiach / próbkach.
  2. Te wyniki, opublikowane na oficjalnym profilu SMILK na portalu Facebook 2 grudnia 2024 r. stoją w oczywistej sprzeczności z wynikami opublikowanymi w tym samym miejscu nieco ponad rok wcześniej - dnia 8 listopada 2023 r., które to wyniki przytoczyliśmy i omówiliśmy szczegółowo powyżej. W międzyczasie lista składników produktu SMILK MAX 2 nie zmieniła się na przestrzeni tego roku. Zgodnie z informacjami na etykiecie nie ma w tym produkcie nadal żadnego innego źródła tłuszczu niż tłuszcz mleczny ani żadnego składnika będącego źródłem DHA. Zatem należy zadać pytanie skąd wzięło się w produkcie SMILK MAX 2 znalezione w laboratorium DHA? Czy producent dodaje teraz do produktów SMILK MAX jakieś składniki, stanowiące źródło DHA oraz wielonienasyconych kwasów tłuszczowych (np. jakiś olej roślinny) i nie deklaruje tego na etykietach? Jest to możliwe, gdyż produkty SMILK MAX nie zostały zgłoszone, jak wszystkie pozostałe mleka początkowe i następne dla niemowląt sprzedawane w Polsce, w Głównym Inspektoracie Sanitarnym (więcej na ten temat poniżej). Poza tym produkcja SMILK MAX odbywa się w Czechach bez jakiegokolwiek nadzoru polskich władz. W związku z tym, polskie władze nie mają szczegółowej wiedzy na temat tych produktów i nie są w stanie weryfikować procesu produkcji ani prawdziwości deklaracji składu na opakowaniach. Niestety podmiot prowadzący profil "Mleko dla dzieci SMILK" na portalu Facebook, czyli Fundacja Edukacyjna - Żywienie Maluchów, nie wyjaśniła skąd w mleku SMILK MAX 2, zgodnie z opublikowanymi wynikami badań, znalazły się takie zawartości kwasów tłuszczowych DHA, LA i ALA i co zmieniło się w składzie tego produktu w stosunku do sytuacji z listopada 2023 r.

Poza wynikami badań na profilu "Mleko dla dzieci SMILK" został opublikowany skan jednej strony nieznanego autorstwa (nie ma na tej stronie żadnego podpisu ani innej informacji kto mógłby być autorem) stwierdzający, iż wyniki badań otrzymane dla badanej partii produktu SMILK MAX 2 są zgodne z rozporządzeniami delegowanymi UE 2016/127 oraz 609/2013. Nie wiadomo kto napisał ten tekst.

W szczególności należy wątpić w treści zaprezentowane na profilu "Mleko dla dzieci SMILK" dnia 2 grudnia 2024 r. w świetle informacji otrzymanej z Sanepidu dnia 6 grudnia 2024 r. na temat prowadzonych działań zmierzających do wycofania z obrotu wszystkich produktów o nazwie handlowej Smilk i Smilk Max przeznaczonych do żywienia niemowląt (więcej informacji na ten temat poniżej). Gdyby z produktami SMILK i SMILK MAX było wszystko w porządku Państwowa Inspekcja Sanitarna nie wycofywałaby tych produktów z rynku.

Brak zgłoszenia mleka Smilk w Głównym Inspektoracie Sanitarnym

Wszystkie mleka dla niemowląt podlegają w Polsce (i całej Unii Europejskiej) pod nadzór sanitarny podlegający Ministerstwu Zdrowia - tym różnią się od zwykłego mleka, którego produkcja i obrót podlega pod nadzór inspekcji weterynaryjnej (podległej Ministerstwu Rolnictwa). Zakłady mleczarskie produkujące żywność dla niemowląt podlegają zarówno inspekcji sanitarnej jak i weterynaryjnej. Nie jest dopuszczalna prawnie sytuacja by jakiekolwiek pożywienie dla niemowląt (tj. dzieci przed ukończeniem 1. roku życia) trafiało legalnie do obrotu bez kontroli Sanepidu. Produkt SMILK nigdy nie został prawidłowo zgłoszony do sprzedaży w Głównym Inspektoracie Sanitarnym i nie został legalnie wprowadzony do obrotu w Polsce z prostego względu - jego skład nie spełnia wymagań i, w świetle prawa, produkt ten nie nadaje się do stosowania w żywieniu niemowląt.

Właściciel marki Smilk w Polsce stwierdził, że zamiast Sanepidu kontrolą produktow Smilk zajmuje się Państwowa Inspekcja Weterynaryjna. Należy zwrócić uwagę, że Inspekcja weterynaryjna zgodnie z prawem nie zajmuje się szczegółową kontrolą żadnego mleka modyfikowanego i jego zgodności z przepisami. Właściwym organem krajowym wyznaczonym do nadzoru nad mlekiem modyfikowanym sprzedawanym w Polsce jest Państwowa Inspekcja Sanitarna. Inspekcja weterynaryjna bada jedynie ogólną jakość i bezpieczeństwo produkcji wyrobów pochodzenia zwięrzęcego (np. masła, sera czy mleka) i jest oczywiście odpowiedzialna za nadzór nad przetwórstwem mleka i serwatki używanych w produkcji mleka modyfikowanego dla niemowląt. Inspekcja Wetarynaryjna jednakże nie bada szczegółowej zgodności mlek modyfikowanych z przepisami regulującymi te produkty ani wartości odżywczych w nich zawartych - za to odpowiedzialny jest Sanepid. Podsumowując: zgodnie z przepisami Inspekcja Wetarynaryjna bada zatem surowce, używane w produkcji mleka modyfikowanego. Jednakże nie bada i nie zajmuje się końcowym wyrobem gotowym - mlekiem modyfikowanym.

W Rejestrze Głównego Inspektoratu Sanitarnego (https://e.sanepid.gov.pl/spoz/rpop) każdy może wyszukać produkty marki "smilk max" (pole: "Nazwa produktu") i zobaczyć, iż właściciel marki już kilka lat temu oficjalnie powiadomił Inspektorat Sanitarny, iż rezygnuje z wprowadzania do obrotu mlek pod nazwą SMILK MAX (najpewniej w związku z faktem, iż Główny Inspektorat Sanitarny wykrył, przy próbie zgłoszenia, niezgodność tych produktów z przepisami). Mimo to, wbrew informacji przedstawionej polskim władzom sanitarnym, produkty te nadal są sprzedawane przez Internet. Poniżej zrzut ekranu z rejestru Głównego Inspektoratu Sanitarnego dot. dwóch przykładowych zgłoszeń SMILK MAX 1 oraz SMILK MAX 2 z 2020 roku - obydwa zgłoszenia zostały wycofane ze względu na rzekomą decyzję o niewprowadzaniu mleka do sprzedaży w Polsce.

Zrzut ekranu z rejestru GIS - rezygnacja z wprowadzania SMILK do obrotu

Należy mieć na uwadze, że brak zgłoszenia produktu w Głównym Inspektoracie Sanitarnym w konsekwencji sprawia, iż nie jest wykonywany prawidłowo nadzór nad sprzedażą, produkcją, jakością i oznakowaniem produktów SMILK i SMILK MAX. Każdy kto kupuje i podaje swojemu dziecku te produkty musi być świadomy, iż nie są one kontrolowane w uporządkowany, zorganizowany i należyty sposób przez polskie władze sanitarne.

Nadzór sanitarny (Sanepid) kontroluje mleka modyfikowane aby zapewnić, że wszystkie dzieci są bezpieczne. Jeśli na rynek trafiłoby jakiekolwiek mleko modyfikowane z problemem jakościowym, wówczas to inspekcja sanitarna jest za to odpowiedzialna, a rodzice mogą dochodzić zadośćuczynienia (w przypadku uszczerbku na zdrowiu) od organów państwowych. Środki spożywcze takie jak zwykłe mleko krowie czy właśnie produkty jak Smilk czy Smilk Max nie są kontrolowane i nadzorowane przez Sanepid jako produkty przeznaczone do karmienia niemowląt. W związku z tym, w przypadku decyzji rodzica o karmieniu swojego dziecka zwykłym środkiem spożywczym takim jak Smilk czy Smilk Max, cała odpowiedzialność za wszelkie konsekwencje takiej decyzji jest tylko i wyłącznie po stronie rodzica.

Czeskie pochodzenie produktu Smilk Max

SMILK jest produkowany w Republice Czeskiej i oznaczony jest czeskim numerem weterynaryjnym na opakowaniu: CZ 8185043 9. W Internecie można łatwo odnaleźć mnóstwo przykładowych zdjęć dokumentujących czeskie pochodzenie produktów SMILK (czyli zdjęć spodów puszek z czeskim nr weterynaryjnym zaczynającym się od liter "CZ" nadrukowanym na spodzie puszek - na zdjęciach poniżej ten kluczowy nr oznaczony jest czerwoną ramką):

Zdjęcie spodu puszki SMILK MAX 1 z czeskim nr weterynaryjnymZdjęcie spodu puszki SMILK MAX 1 z czeskim nr weterynaryjnym z oficjalnej strony grupy SMILK na portalu Facebook

Pierwsze dwie litery nr weterynaryjnego oznaczają kraj, w którym dany produkt został wyprodukowany (dowiedz się wiecej o weterynaryjnych numerach identyfikacyjnych TUTAJ). Nr CZ 8185043 9 nadrukowywany jest czasami na spodzie puszek SMILK i zaczyna się od liter "CZ", które oznaczają Czechy. Produkty SMILK są zatem z całą pewnością produkowane w Czechach.

Producent i miejsce produkcji produktów Smilk

Czeski nr weterynaryjny nadrukowywany na spodach puszek SMILK można łatwo wyszukać w rejestrze czeskich zakładów produkcyjnych na oficjalnych czeskich stronach rządowych:

Zrzut ekranu ze strony czeskiej inspekcji weterynaryjnej dotyczącej zakładu identyfikowanego nr weterynaryjnym CZ81850439

Zgodnie z informacjami z Czeskiego nadzoru weterynaryjnego, produkty Smilk są, zgodnie z oznaczeniem na spodach puszek, produkowane w Czechach pod adresem Hnojník č. p. 470, 73953 Hnojník w zakładzie należącym do czeskiej firmy CORINOS House s.r.o. (bo to do tej firmy należy nr weterynaryjny, który jest czasami nadrukowywany na spodach puszek Smilk). Tak wygląda miejsce produkcji na Google Streetview:

Miejsce produkcji SMILK w Czechach (firma Corinos House)

Oznaczenie na puszce "Produkt Polska" (widoczne na zdjęciu powyżej) w sytuacji, gdy produkt jest pochodzenia czeskiego może wprowadzać konsumentów w błąd.

Problemy jakościowe producenta Smilk w przeszłości

Czeski producent tego produktu w przeszłości (2022) wprowadzał na rynek mleko dla niemowląt skażone niezwykle szkodliwymi bakteriami Cronobacter spp., produkując również dla tego samego podmiotu z Polski, który jest właścielem marki SMILK. Zalecamy zatem daleko idącą ostrożność - spożycie Cronobacter spp. przez niemowlę może prowadzić do bardzo poważnych konsekwencji ze śmiercią włącznie.

Sąd zamknął "Proszki Mleczne", czyli firmę stojącą za produktami Smilk

Dnia 29 sierpnia 2024 r. uprawomocnił się sądowy zakaz prowadzenia działalności nałożony na "Proszki Mleczne". Szczegóły poniżej.

Właściciel marki SMILK

Warto ustalić najpierw kto jest właścicielm marki SMILK w Polsce.

Czeski producent produktów Smilk nie jest właścicielem marki SMILK w Polsce. Zgodnie z publicznym rejestrem znak towarowy, marka SMILK należy do Michała Łusiaka (osoby fizycznej) prowadzącego działalność gospodarczą pod dość długą nazwą PRZEDSIĘBIORSTWO WIELOBRANŻOWE BACHUS PRZEDSIĘBIORSTWO WIELOBRANŻOWE PROSZKI MLECZNE TOWARZYSTWO DEPOZYTOWE w Nakle nad Notecią pod adresem ul. Gen. Hallera 3, 89-100 (więcej informacji można znaleźć na stronach Urzędu Patentowego RP: znak towarowy "smilk" nr Z.463271 i znak towarowy "SMILK" nr Z.463273). To, że marka SMILK należy do obywatela Polski nie sprawia jednak by produkt Smilk Max był polski, w sytuacji, gdy produkcja odbywa się w Czechach.

Zgodnie z informacjami z oficjalnej strony Smilk ta osoba, pomimo bycia właścicielem marki, nie prowadzi sprzedaży, ani nie jest odpowiedzialna za produkty pod marką Smilk sprzedawane w Polsce: wg informacji ze strony podmiotem odpowiedzialnym jest P.P.H.U. "Proszki Mleczne". Natomiast Pan Michał Łusiak prowadzi działalność pod inną nazwą, tj. Michał Łusiak PRZEDSIĘBIORSTWO WIELOBRANŻOWE "PROSZKI MLECZNE" TOWARZYSTWO DEPOZYTOWE (stan na 11.10.2024). Zatem właściciel marki nie jest ani producentem ani nie wprowadza do obrotu, wg publicznie dostępnych informacji, produktów pod marką Smilk.

Podmiot odpowiedzialny za produkty Smilk

Skoro właściciel marki SMILK nie jest odpowiedzialny za te produkty to kto jest?

Sytuacja związana z podmiotem odpowiedzialnym w Polsce za produkty pod marką SMILK nie jest na pierwszy rzut oka jasna. W oficjalnym sklepie SMILK widnieje informacja, iż podmiotem odpowiedzialnym za produkty Smilk jest P.P.H.U. "Proszki Mleczne" ul. Hallera 11 89-100 Nakło nad Notecią. Natomiast na etykietach widnieje następująca informacja na temat podmiotu odpowiedzialnego za produkt: Proszki Mleczne ul. Gen. Hallera 3, 89-100 Nakło nad Notecią:

Proszki Mleczne podmiot na etykiecie

Nie jest podana ani na etykiecie ani na stronie ani forma prowadzonej działalności gospodarczej (rodzaj firmy), ani nie jest podany żaden nr pozwalający taką firmę zidentyfikować (np. NIP czy REGON). Z pewnością w Krajowym Rejestrze Sądowym nie ma żadnej spółki pod nazwą "Proszki Mleczne". Wyszukując "Proszki Mleczne" w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej znajdujemy trzy osoby, które prowadzą lub prowadziły działalność gospodarczą, ktorej nazwa zawierała w sobie słowa "Proszki Mleczne":

Proszki Mleczne w CEIDG

Z powyższych trzech jednoosobowych działalności gospodarczych to ta działalność, wg regulaminu sklepu SMILK, wprowadzała aż do sierpnia 2024 r. produkty pod marką SMILK do obrotu: Włodzimierz Łusiak PRZEDSIĘBIORSTWO PRODUKCYJNO-HANDLOWO-USŁUGOWE PROSZKI MLECZNE. To Pan Włodzimierz Łusiak był firmą "Proszki Mleczne" i prowadził działalność pod adresem wskazanym na etykietach tj. przy ul. gen. Józefa Hallera 3, 89-100 Nakło nad Notecią.

Sądowy zakaz prowadzenia działalności gospodarczej

Sytuacja związana z podmiotem wprowadzającym produkty Smilk na rynek polski zasadniczo zmieniła się jednak z końcem sierpnia 2024 r., kiedy to na Pana Włodzimierza Łusiaka został nałożony sądowy zakaz prowadzenia jakiejkolwiek działalności gospodarczej przez okres 3 lat, który uprawomocnił się 29 sierpnia 2024 r.:

Sądowy zakaz prowadzenia działalności gospodarczej nałożony na Pana Włodzimierza Łusiaka PROSZKI MLECZNE

W związku z powyższym, dnia 29 sierpnia 2024 r. działalność gospodarcza Pana Włodzimierza Łusiaka pod nazwą PPHU PROSZKI MLECZNE przestała istnieć.

Już 2 września 2024 r. została rozpoczęta zupełnie nowa działalność gospodarcza pod taką samą nazwą - PPHU PROSZKI MLECZNE, tym razem prowadzona przez Pana Nicolasa Łusiaka (Nicolas Łusiak PRZEDSIĘBIORSTWO PRODUKCYJNO-HANDLOWO-USŁUGOWE PROSZKI MLECZNE). Od czasu, kiedy Pan Włodzimierz Łusiak nie może już prowadzić żadnej działalności gospodarczej, regulamin sklepu SMILK wskazuje właśnie na Pana Nicolasa Łusiaka jako na sprzedawcę produktów SMILK. Należy zwrócić uwagę jednakże, iż Pan Nicolas Łusiak prowadzi działalność pod adresem ul. gen. Józefa Hallera 11 w Nakle nad Notecią. Aktualnie również strona internetowa Smilk oraz regulamin sklepu wskazują wlaśnie na Pana Nicolasa Łusiaka jako osobę odpowiedzialną za produkty Smilk.

Sklep monopolowy pod adresem firmy sprzedającej Smilk

Warto zwrócić uwagę, iż pod wskazanym adresem tj. "ul. Gen. Hallera 11, 89-100 Nakło nad Notecią" znajduje się jedynie sklep monopolowy "Bachus". Nic nie wskazuje na to, by była tam prowadzona jakakolwiek inna działalność gospodarcza. Z całą pewnością nie ma tam żadnego zakładu produkcyjnego ani nawet magazynu - jest to sklep monopolowy znajdujący się w starym budynku w centrum miasta:

Sklep monopolowy bachus znajduje się pod adresem sklepu Smilk

Wycofanie z obrotu produktów Smilk i Smilk Max - decyzja Sanepidu (grudzień 2024)

W grudniu 2024 otrzymaliśmy o jednego z czytelników naszej strony kopię pisma jakie ten konsument otrzymał od Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego dnia 6 grudnia 2024 r. Poniżej znajduje się pełna treść tego dokumentu:

Sanepid informuje, iż:

Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Nakle nad Notecią [...] informuje, że prowadzi działania zgodnie z kompetencjami i w świetle obowiązujących przepisów prawa, zmierzające do wycofania z obrotu produktów o nazwie handlowej Smilk i Smilk Max, przeznaczonych do żywienia niemowląt, wprowadzanych do obrotu przez Pana Nicolasa Łusiak [...]

Oznacza to, że najprawdopodobniej już wkrótce produkty pod marką Smilk znikną zupełnie z polskiego rynku.

Nazewnictwo - preparat czy mleko?

Pojawiająca się na forach internetowych teza, iż SMILK to jedyne "mleko modyfikowane" dla niemowląt, a wszystkie inne mleka to "preparaty" nie jest zgodna z prawdą. Różnice pomiędzy mlekami modyfikowanymi, a preparatami opisaliśmy w szczegółach tutaj. Twierdzenie, że Smilk to jedyne mleko modyfikowane jest co najmniej dziwne. Smilk Max (ani Smilk) to zwykłe środki spożywcze - te produkty to nie są mleka modyfikowane ani preparaty mlekozastępcze zgodnie z definicjami zawartymi w aktach prawnych. Nazewnictwo ponadto jasno definiuje Załącznik nr VI do Rozporządzenia Delegowanego UE 2016/127: Nazwy preparatów do początkowego żywienia niemowląt i preparatów do dalszego żywienia niemowląt wytwarzanych w całości z białek mleka krowiego lub białek mleka koziego są następujące: [...] w języku polskim: „Mleko początkowe” i „Mleko następne”. Tak nazywać można oczywiście jedynie produkty w pełni spełniające wymagania określone w rozporządzeniu UE 2016/127 (SMILK MAX ich nie spełnia). Skład tłuszczowy produktu (i pochodzenie tłuszczu oraz pozostałych składników produktu poza białkiem) nie wpływa na nazewnictwo. Każdy preparat do żywienia niemowląt, oparty o białka mleka krowiego lub koziego, nazywany jest w Polsce zgodnie z prawem "mlekiem".

Podsumowanie

Podsumowując: podmiot wprowadzający na rynek produkt SMILK MAX całkowicie bezprawnie nazywa go "mlekiem modyfikowanym", "mlekiem początkowym" oraz "mlekiem następnym" - te nazwy są zarezerwowane jedynie dla produktów zgodnych pod kątem składu i składu odżywczego z Rozporządzeniem Delegowanym UE 2016/127 i dopuszczonych do obrotu przez polskie władze sanitarne. SMILK MAX nie jest ani zgodny z tymi przepisami, ani nie jest dopuszczony.

Ten produkt jest wyłączony z rankingu (i tym samym nie ma możliwości jego oceniania), gdyż SMILK MAX ma skład niezgodny z przepisami i w związku z tym nie jest mlekiem dla niemowląt.

Główne cechy Smilk Max

  • niezgodne z obowiązującymi przepisami
  • brak składników wymaganych do prawidłowego rozwoju dziecka i wymaganych przez przepisy
  • nieobjęte nadzorem Sanepidu

Pełna lista składników Smilk Max

odtłuszczone mleko w proszku, serwatka w proszku demineralizowana, tłuszcz mleczny, pierwsze mleko, chlorek potasu, fosforan wapnia, tlenek magnezu, chlorek sodu, glukonian żelaza, jodek potasu, selenian sodu, siarczan manganu, glukonian cynku, siarczan miedzi, kwas L-askorbinowy, octan retinylu, octan DL-alpha-tokoferylu, monoazotan tiaminy, ryboflawina, nikotynamid, D-pantotenian wapnia, chlorowodorek pirydoksyny, D-biotyna, cyjanokobalamina, cholekalcyferol, filochinon, kwas pteroliomonoglutaminowy, dwuwinian choliny, inozytol, L-karnityna

Porównanie mleka Smilk Max z innymi mlekami modyfikowanymi

Komentarze użytkowników

2 czerwca 2024 17:14 - mirka28

nie wiem jak rodzice mogą podawać takie "mleko" swoim dzieciom..

2 czerwca 2024 20:16 - anna_b

Smilk to najlepsze mleko, mojemu synkowi smakowało jako jedyne. A ten artykuł i ranking jest robiony i pisany przez firme nestle - konkurencje smilka!

3 czerwca 2024 08:00 - mama_milosza

anna_b tak jasne, jeszcze razem z hipp to piszą wspólnie może? Co za bzdury, trudno przyjąć do wiadomości, że smilk ma skład niezgodny z normami? Poziom wyparcia niespotykany

5 czerwca 2024 15:23 - pat89

czy to znaczy, że smilk jest sprzedawany nielegalnie??

7 czerwca 2024 21:56 - Tata

Najlepsze mleko na rynku. Korporacje chcą zniszczyć te firmę. Ten artykuł to jeden wielki bełkot...! Tylko Smilk

8 czerwca 2024 07:03 - KasiaO

Świetny artykuł, same fakty podparte dowodami. Od zawsze wiedziałam, że z tym smilkiem coś jest nie tak, wreszcie wszystko zostało jasno wyjaśnione. To nie żadne korporacje chcą zniszczyć firmę, która to pseudo mleko robi, tylko ona sama się niszczy: nie umie wyprodukować mleka o składzie zgodnym z przepisami, nie umie legalnie sprzedawać, okłamuje ludzi nawet w temacie pochodzenia produktu (przecież w kamienicy w Nakle nad Notecią go nie produkuje spójrzcie sobie ludzie na google maps gdzie ta firma sie miesci to nie jest zadna fabryka!) i nie umie obsługiwać klientów (polecam poczytać opinie o firmie również na google maps gdzie właściciele nie mają możliwości cenzury). Na jednej grupie widziałam, że jedna mama pisała, że już się prokuratura interesuje ta firma- dziwne jedynie, ze tak późno. Tylko dzieci żal, że niektórzy rodzice karmią je tym smilkiem, biedne nie mają jak się obronić

8 czerwca 2024 23:52 - Marzena

Proszę przeczytać na Facebooku producenta (wpis z 08 listopada 2023 r.) , tam jest wszystko dokładnie wytłumaczone, przedstawione są badania jednostki certyfikowanej (PCA). Przykre jest to, że twórca strony, jeżeli przedstawia takie argumenty, nie potrafi ich zweryfikować.

9 czerwca 2024 13:37 - Administrator

@Marzena Ten wpis na Facebooku z 8 listopada 2023 r. jest bardzo interesujący - potwierdza on dokładnie, w 100%, wszystko co jest napisane powyżej na tej stronie oraz że SMILK jest niezgodny z przepisami, a podmiot wprowadzający go do obrotu po prostu łamie prawo. Po pierwsze, przedstawione tam wyniki nie dotyczą produktu SMILK, lecz samego "tłuszczu z colostrum" i są sprzed wielu lat (2018 rok). Nie ma pewności, czy to właśnie znajduje się w produkcie SMILK (szkoda, że nikt tego nie zbadał). Po drugie, przykładowo, zakładając, że dokładnie ten tłuszcz jest w produkcie SMILK MAX 2, to wówczas widzimy, że: 1) w produkcie SMILK MAX nie ma DHA (wynik z laboratorium: <0,1g/100g tłuszczu - poniżej granicy wykrywalności - oznacza to, że laboratorium nie było w stanie w ogóle znaleźć żadnego (!) DHA - zapewne zawartość jest po prostu równa zero lub bardzo bliska zera) - niezgodność z przepisami jest oczywista; 2) kwas linolowy (LA) - laboratorium wykryło zawartość 2,2 g/100g tłuszczu co, w SMILK MAX 2, przekłada się na zawartość PONAD 5 RAZY mniejszą niż wymagają przepisy; 3) kwas alfa-linolenowy (ALA) - wykryto 0,4 g/100g tłuszczu co przekłada się zawartość w SMILK MAX 2 prawie 3 razy mniejszą niż wymagają przepisy. Dziękuję za zwrócenie uwagi na ten wpis i wyniki z Facebooka, zrobione zostały zrzuty ekranu - na pewno uzupełnię powyższy opis SMILK o te informacje, gdyż jest to kolejny dowód na niezgodność składu SMILK z przepisami. Jest to dość zaskakujące, że podmiot łąmiący przepisy sam się do tego przyznał publicznie. Po trzecie, powyższe wyliczenia bazują na deklaracji zawartości tłuszczu oraz wartości energetycznej produktu z etykiety SMILK MAX 2, które mogą nie być prawdziwe (może jest jeszcze gorzej). Po czwarte zwracam uwagę, że to nie producent (czyli czeska firma Corinos House) prowadzi stronę na Facebooku, lecz właściciel marki - polska firma, która nie produkuje SMILKA, a jedynie go sprzedaje (nielegalnie). Pozdrawiam

11 czerwca 2024 11:53 - natalia

Smilk to "mleko" idealne dla antyszczepionkowców co "włączają myślenie" i sami wiedzą lepiej na chłopski rozum - bez znaczenia jest cała nauka, badania, przepisy. A mój ulubiony argument to dowód anegdotyczny pt. "mojemu dziecku dobrze służy" - kompletne niezrozumienie statystyki (jeden a nawet kilka przypadków, że nic się złego nie stało nie oznacza, że w wielu innych przypadkach nie mogą zdarzyć się problemy i jest to swego rodzaju ruletka, w której na szali jest zdrowie dziecka) oraz tego, że konsekwencje mogą być dopiero widoczne kilka lat po zakończeniu okresu karmienia tym produktem (wówczas ciężko nawet będzie powiązać karmienie Smilkiem z problemami rozwojowymi)

15 czerwca 2024 09:42 - alista

oficjalnie - najgorszy skład na rynku

24 czerwca 2024 07:09 - Joanna

Coraz więcej matek mądrzeje i wybiera właśnie SMILK MAX , ciemnotę to możecie wciskać , w moim mleku też nie ma oleji które są szkodliwe, wiadomo są tańsze przy produkcji, chcecie zaoszczędzić, to tracicie proste

25 czerwca 2024 15:57 - @Joanna

Chyba głupieje. A potem latanie po lekarzach bo dają dzieciom coś co w ogóle nie jest mlekiem modyfikowanym.

10 lipca 2024 19:26 - Anna

Wole dać dziecku smilk max niż te wszystkie mleka z olejami roślinnymi, które wcale nie są dla dziecka dobre. Jedyne mleko, po którym dziecku nic się nie działo.

17 lipca 2024 13:51 - Magda

Dziwię się matkom, które wybierają mleka bez zapoznania się z składem, bo marka. Po kilku latach wychodzą skutki podawania ich małym dzieciom. Olej palmowy, lecytyna sojowa, syrop glukozowy czy maltodekstryna jest prawie w każdej mieszance. Wolę podać dziecku Smilk, który tych śmiesznych wymogów nie spełnia, niż truć od najmłodszych lat niemowle chemią, która najzwyczajniej cuchnie. Nie bez powodu Smilk jest polecany przez profesorów, którzy obnażają działania koncertów, którym nie zależy na tym, żeby Wasze dzieci rozwijały się prawidłowo. Lepiej iść za tłumem i kupować puszki firm, które mają miliardy na reklamy, a nie przyznają się jaki diabeł jest w składzie.

17 lipca 2024 20:17 - Julia

@Magda nie no najlepiej podać swojemu dziecku coś, co ma skład niezgodny z przepisami, sklad ktory jest niezgodny z cala współczesna wiedza naukowa dotycząca tego co powinny jeść niemowlęta i nie jest przez nikogo kontrolowane xD chyba, ze zamiast dziecka masz małą krówkę - wtedy smilk dla małej krówki jak znalazł xD Lekarstwa tez podajesz dziecku jakieś produkowane w garażu bez nadzoru i niezgodne z przepisami bo na chlopski rozum wydaja sie lepsze?? No cóż, wyglada na to, tak właśnie działa ewolucja, szkoda tylko ze krzywdzisz swoje dzieci. A przez jakich profesorów jest niby polecany smilk?? Przez jedną profesor inzynier mleczarstwa jedynie, która nie jest lekarzem i nie wie co mówi, powinna dawno cieszyć się emerytura a nie wprowadzać ludzi w błąd

24 lipca 2024 09:08 - Wika

Czy ktoś w ogóle czytał to rozporządzenie? Pozwoliłam sobie poświęcić czas i nie ma żadnej informacji że mleko musi zawierać tłuszcze roślinne. Przypuszczam że taniej jest dodać olej palmowy żeby podbić kaloryczność i kwasy tłuszczowe, niż tłuszcz mleczny który zawiera Smilk i jest raczej zrowszy mimo że krowi.

24 lipca 2024 09:41 - Ewa

@Wika a powiedz jak inaczej osiągnąć wymagany poziom wielonienasyconych kwasów tłuszczowych LA oraz ALA, ktore to rozporządzenie wymaga by byly na bardzo okreslonych poziomach, a których jest bardzo mało w tłuszczu mleka krowiego? Jak twoim zdaniem inaczej spełnić wymagania odnośnie LA i ALA opisane w tym rozporzadzeniu niż poprzez dodanie tłuszczy roślinnych, które zawierają znacznie więcej tych kwasów tłuszczowych? I skąd wiesz niby ile kosztują różne tłuszcze roślinne, a ile tłuszcz mleczny, co to w ogóle za "przypuszczenie". Tłuszcz mleczny sam w sobie po prostu ma nieprawidłowy profil kwasów tłuszczowych, zupełnie inny niż tłuszcz w mleku ludzi

27 lipca 2024 07:44 - doris

temat tego mleka nadaje się do telewizji. jak można tak otwarcie i tyle lat sprzedawać coś nielegalnego w polsce? i to jeszcze na dodatek dla niemowląt......

8 sierpnia 2024 08:05 - ola

po przeczytaniu tych informacji porozmawialam z moją lekarką, ktora sprawdzila temat i potwierdzila niestety wszystkie te problemy. zmienilismy od razu na inne mleko, mam nadzieję, że małemu nic się nie stało przez 2 miesiące na smilku...

8 sierpnia 2024 15:14 - Ania

Zastanawia mnie, że nie ma żadnych informacji odnośnie tego kto prowadzi ten "rzetelny" ranking i czemu w większości mieszanek (nie sprawdzałam wszystkich) opinie są najdalej sprzed kilku miesięcy?

11 sierpnia 2024 19:26 - Kaja

początkowo chciałam podać smilka bo nie chciałam dawać dziecku żadnych olejów palmowych i innych roślinnych, ale jednak boję się podawać coś co jest sprzedawane nielegalnie jako mleko dla niemowląt. Szczerze mowiac bardzo dziwie się rodzicom, którzy podają to swoim dzieciom

19 sierpnia 2024 17:51 - Deth

Niebywale jak rodzice ryzykują zdrowie swoich dzieci. Ale to Co sami mądrzy rodzice, którzy krzyczą włącz myślenie, wyłącz tv i demonizują szczepionki. To mleko to syf nie poddawany ŻADNEJ kontroli. Internet aż huczy od ilości zdjęć gdzie ludzie z mleka wyciagaja kamienie i inne dziwne ciała obce a producent twierdzi że spoko, to naturalny produkt xD a rodzice to łykają jak pelikany. Na grupie producenta na FB to mają już sektę wyznawcow. Hitem na FB była babka która znalazła w mleku jakiś kamyczek ale dodała że niby słabo, ale że dziecko po tym mleku ma mniej kolek więc będzie podawać je dalej xDdd producent z mania prześladowczą wmawia wszystkim ze cały świat łącznie z sanepidem i producentami mlek się na niego uwzięli i nasyłają stado trolli którzy piszą niepochlebne komentarze xDdd

23 sierpnia 2024 22:20 - Agnieszka

Widać że naciągany post, co ciekawe dużo osób nagle się tutaj udziela i zniechęca ludzi do kupowania polskiego dobrego produktu. Żal.. kiedyś się mleko krowie dzieciom podawało i jakoś każdy zdrowy był, a teraz karmią swoje maluchy gównem z olejami palmowymi, lecytynami.. a potem płaczą bo autyzm, bo upośledzenie, bo nowotwór.. brawo dla was ! Karmcie tym shitem dalej swoje dzieci to będą miały umysły taki zamknięte jak wy teraz :⁠-⁠D ja wolę podać tłuszcz zwierzęcy niż te wasze inne chemiczne dodatki..

24 sierpnia 2024 08:15 - aneta

@Agnieszka co za bzdury wypisujesz - no tak Kiedyś się mleko krowie podawało niemowlętom , tak samo jak szczepionek nie było i antybiotyków. No i wtedy, wyobraź sobie - oświecę cię, była zupełnie inna śmiertelność wśród dzieci własnie, dzieci chorowały, miały anemie, problemy rozwojowe. tak trudno dostrzec związek przyczynowo skutkowy? jak można nie wierzyć w naukę, że własnie podawanie mlek modyfikowanych, a nie zwyklego mleka krowiego jak ten nieszczęsny smilk, jest wskazane ze wzgledów zdrowotnych? jest kilka dobrych mlek modyfikowanych bez oleju palmowego i są też bez lecytyny, nie trzeba podawać jedynego niezgodnego z przepisami i szkodliwego dla ddzieci smilka!! i chyba nigdy tego smilka w rękach nie miałaś skoro mówisz, że to 'dobry produkt' , ja sama miałam biegunkę po tym jak wypiłam na próbę szklankę tego syfu zobacz co ludzie znajdują w smilku jakieś kropki, grudki, zanieczyszczenia - pełno tego w internecie. nawet nie potrafią wyprodukowac tego mleka tak by sie normalnie rozpuszczalo jak wszystkie inne w letniej wodzie

27 sierpnia 2024 15:29 - lempicka

UWAGA: smilk usuwa wszelkie niewygodne pytania ze swojego facebooka i w ogole nie odnosi sie do zarzutów z tego artykułu co tylko niestety moim zdaniem potwierdza prawdę wszystkich zarzutów. czuje się szczerze mówiać kompletnie oszukana

30 sierpnia 2024 09:45 - ososka

widziałam, że jak ludzie pytali się na oficjalnej stronie smilka na facebooku czy smilk jest produkowany w czechach to ta firma z nakła nad notecią nie zaprzeczyla ani nie napisala gdzie to jest produkowane dokladnie tylko usunela wszystkie komentarze!! ktos nawet wrzucił linki do czeskich stron gdzie rzeczywiscie był smilk i byl jego producent. a ci z nakła udaja, ze nie ma tematu. co za oszusci!

7 września 2024 20:08 - randor

Nie dość, że ten smilk jest sprzedawany nielegalnie i ma skład po prostu niezgodny z przepisami i szkodliwy, to jeszcze się nie rozpuszcza normalnie w wodzie i ciągle ktoś w nim jakieś kropki i robaki martwe znajduje. To jest tak absurdalne, że ktokolwiek to kupuje swojemu dziecku, że uwierzyć nie mogę xD

14 września 2024 15:56 - Paulina

Kto jest autorem tego podsumowania o mleku smilk?

19 października 2024 10:26 - ramona

nieprawdopodobne, że ktokolwiek podaje to swojemu dziecku.. w głowie mi się to nie mieści

22 października 2024 09:45 - Grzegorz

przepraszam ale ja liczyc umiem , i nie wiem skad Panstwu wyszly te wyliczenia: " dnośnie zawartości tłuszczu i wartośći kalorycznej są prawdziwe, to wówczas możemy łatwo policzyć i zauważyć, iż: Kwas linolowy (LA): laboratorium wykryło zawartość 2,2 g/100g tłuszczu co, w SMILK MAX 2, przekłada się na zawartość ponad 5 razy mniejszą niż wymagają przepisy. Kwas alfa-linolenowy (ALA): wykryto 0,4 g/100g tłuszczu co przekłada się w SMILK MAX 2 na zawartość prawie 3 razy mniejszą niż wymagają przepisy. Kwas dokozaheksaenowy (DHA): wynik z laboratorium to <0,1g/100g tłuszczu - poniżej granicy wykrywalności - oznacza to, że laboratorium nie było w stanie w ogóle znaleźć żadnego DHA w badanym tłuszczu - zapewne zawartość jest po prostu równa zero lub bardzo bliska zera; oznacza to, że w produkcie SMILK nie ma w ogóle DHA - niezgodność z przepisami jest oczywista." Kwas linolowy - W rozporzadzeniu : minimalna wartosc 120 mg/100 kJ link: https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/HTML/?uri=CELEX:32016R0127#d1e32-18-1 SMILK 1 MAX etykieta - 0,35 g na 289 kJ na 100 ml mleka - dzielimy na 3 = ok. 0.11g ( 110 mg) na ok 100 kj - sklad z etykiety jest zgodny, link: https://sklep-smilk.pl/pl/p/Mleko-dla-dzieci-Smilk-Max-1-900-g-/80 Kwas alfa-linolenowy W rozporzadzeniu : minimalna wartosc 12 mg/100 kJ Link : j.w: 0,04 g (40 mg) na 289 kJ na 100 ml mleka ( dzielimy na 3 )= 13 mg na 100 kj - co jest rowniez zgodne z ustawa. PS.: czy Panstwo moga pokazac swoje wyliczenia bo mi sie zup-elnie nie zgadza to co Panstwo pisza.

22 października 2024 10:02 - Administrator

@Grzegorz Panie Grzegorzu, dziękujemy za komentarz. Prosze zwrócić uwagę, iż wartości odżywcze zadeklarowane na etykietach Smilk Max (i Smilk) nie są w ogóle zgodne z prawdą i rzeczywistą zawartością w tych produktach - to są informacje po prostu nieprawdziwe (nikt tego nie weryfikuje bo produkty nie są pod żadnym nadzorem). Pokazują to wyniki badań przedstawione nawet przez sam podmiot sprzedający te produkty (są one tutaj w artykule przytoczone i skopiowane). Prosze użyć do wyliczeń wartości zbadanych, a nie wartości nieprawdziwych podanych na etykietach. Przykładowo na etykiecie Smilk Max 1 zadeklarowana zawartość kwasu linolowego (w Smilk Max 1) to 2,1 g / 100 g. Natomiast wg badań kwasu linolowego jest 2,2 g, ale na 100 g tłuszczu. To przekłada się na jedynie 0,484 g / 100 g proszku Smilk Max 1 (bo tłuszczu jest, wg etykiety, 22 g / 100 g) oraz 0,08 g / 100 ml. To można łatwo przeliczyć dalej: wychodzi jedynie ok. 0,02573 g / 100 kJ czyli 25,73 mg / 100 kJ. Czyli 4,66 raza mniej niż wymagają przepisy (120 mg / 100 kJ)

25 października 2024 16:29 - Grzegorz

Faktycznie, po wnikliwym przejrzeniu Państwa wpisu oraz analizie tego, jak firma SMILK funkcjonuje, zrezygnowaliśmy z podawania tego produktu naszym dzieciom. Wnioski: SMILK wygrywa wyłącznie tym, że ładnie pachnie i znacznie lepiej smakuje w odróżnieniu do innych mlek z zestawienia, które po prostu śmierdzą. Z drugiej strony, skład SMILK zawyża skład tłuszczów na etykiecie (a może nie tylko tłuszczów), przez co człowiek nie wie, co podaje swoim dzieciom i w jakiej ilości w kluczowym dla dziecka momencie rozwoju. Firma zwyczajnie kłamie albo co najmniej nie pisze prawdy, gdzie produkuje swoje preparaty i jaki jest ich skład. Szkoda, że na YouTube pewna pani profesor (przez małe "p") wychwala ich produkty na prawo i lewo. Albo jest głupia, albo przebiegła, albo jej płacą. Przestrzegam wszystkie osoby przed produktami SMILK, a jeśli jesteście zdecydowani je używać, prawdopodobnie niemowlaka trzeba będzie suplementować przy okazji podawania SMILKa. Pytanie, czy to jest dozwolone i zdrowe? Jeśli więc macie rozum, używajcie prawdziwych mlek.

14 listopada 2024 14:18 - Agni

Domyslam sie ze artykul sponsorowany przez jakis wielki koncern...stad same negatywy. Mleko Smilk jest najbardziej zblizone skladem do mleka matki, wiadomo karmienie piersia jest najlepsze, ale jakos uzupelnienie zaczelam podawac dziecku wlasnie to mleko. Nie zamierzam faszerowac swojego dziecka olejami palmowymi i cukrem...spojrzcie jak wygladaja dzieci karmione mm, jak olbrzymy z nadwaga...nie mowiac juz o roznych dolegliwosciach zdrowotnych, ktorych nie widac golym okiem.

15 listopada 2024 21:37 - Agieszka

Jednego nie rozumiem skoro " Nazwy preparatów do początkowego żywienia niemowląt i preparatów do dalszego żywienia niemowląt wytwarzanych w całości z białek mleka krowiego lub białek mleka koziego są następujące „Mleko początkowe” i „Mleko następne” to dlaczego Bebilon itp. nazywają swoje preparaty mlekiem skoro ich produkt nie jest całkowicie z białek mleka krowiego???

16 listopada 2024 11:32 - kat90

@Agnieszka chodzi o to, czy same białka w danym preparacie pochodzą z mleka krowiego czy z innego źrodła. W zwykłych bebilonach wszystkie białka pochodzą z mleka krowiego, nie ma żadnych innych składników będących źródłem białek (nie ma na przykłąd np. białek sojowych czy wolnych aminokwasów), więc to są "mleka". Reszta składników (źródła tłuszczy czy węglowodanów) nie mają znaczenia dla nazewnictwa

3 grudnia 2024 11:21 - Mama małego

Dałam to mleko za poleceniem koleżanki, od razu wymioty, dziwna wysypka. Zaczęłam grzebać co to może uczulać? pisać, negatywne komentarze od razu mi usunęli z ich grupy na fb. Jakąś formułkę mi producent wysłał na face że niby produkcja i skład sa ukryte itd. że nic nie poradzi. Znalazłam ten ranking. I teraz najlepsze... Zapytałam koleżanki czy to widziała, a ona że tak. Ja w szoku, czy czytała co tu jest napisane, coś sprawdzała oprócz ich strony na FB. A ona " a tak czytałam, ale ten pan na Facebooku wszystko w postach wyjaśnił, to jest nagonka wielkich koncernow big pharmy..." Jak się pytam czy w takim razie mój przypadek gdzie pan usuwa moje posty, ukrywa miejsce produkcji, na jej puszce jest wyraźnie czeski numer jej nie przeszkadz to tylko " ale mojemu dziecku smakuje, to ładnie pachnie" no tragedia

3 grudnia 2024 13:39 - Arinka

może smilk ma w skladzie olej rybi i on uczula i powoduje wysypki? bo napisali niedawno na stronie na facebooku, że niby ma jednak teraz DHA. ale na etykiecie nie ma żadnego składnika, który mógłby być źródłem DHA. zatem kompletnie nie wiadomo co tam zaczeli dodawać, żeby to DHA było

4 grudnia 2024 23:35 - Rodzic

Niby wrzucili teraz wyniki badań sanepidu ft mleka smilk 2 że spełnia m im normy dha, z tym że próbkę pobrano w hurtowni Daltra we Wrocławiu, która nie sprzedaje tego mleka (nie ma tego produktu na ich stronie). Czy Administrator mógłby odnieść się do tych wyników? Pozdrawiam

5 grudnia 2024 07:20 - Administrator

@Rodzic dziękujemy za te nowe informacje. Przeanalizujemy je i odniesiemy się w szczegółach w ciągu najbliższych tygodni. Na pierwszy rzut oka: jeśli rzeczywiście laboratorium znalazło w SMILK MAX taką zawartość DHA, LA i ALA to podstawowym pytaniem powinno być skąd te kwasy tłuszczowe się tam wzięły? Skoro tłuszcz mleczny ich nie zawiera (wg wyników badań laboratoryjnych również opublikowanych przez samego Smilka w zeszłym roku oraz według ogólnej wiedzy naukowej - mleko krowie po prostu nie ma DHA), a innego źródła kwasów tłuszczowych według etykiety nie ma? Czy zaczęto dodawać jakiś tłuszcz roślinny oraz inny składnik, będący źródłem DHA (olej rybi lub olej z alg) do Smilk Max, bez deklarowania tego na etykietach i nie informując o tym klientów? Dziwnie wygląda ostatni dokument bez jakiegokolwiek podpisu i daty - podejrzewać można, iż albo napisali to sami albo wycięli z kontekstu, który mógł już nie być taki pozytywny.

10 grudnia 2024 21:23 - Hit

Daltra sprzedaje ich mleko na allegro. Podejrzewam że pierwsza strona tego dokumentu pochodzi z jakiegoś badania z ich hurtowni, a kolejne bez żadnego numeru strony czy podpisu są doklejone... Dla mnie to wygląda na podrabianie dokumentów, masakra jak można sobie coś nielegalnie sprzedawać i to bez żadnych konsekwencji

15 grudnia 2024 11:08 - Izabell

Ja to się zastanawiam dla czego sanepid nie przebada produktu smilk pod względem składu i jeżeli skład jest inny niż deklaruje producent czy sprzedawca to powinna być całkowicie zakazana sprzedaż w Polsce. Osobiście pisałam e-maile do wielu labalatoriow i każdy odmawiał przebadania produktu mlecznego.

Dodaj komentarz do Smilk Max